Bieg masowy panów w Pucharze Świata przyniósł równie dużo emocji, co w przypadku rywalizacji kobiet. Tym razem o końcowym sukcesie zadecydowały 4 punkty. O tyle „oczek” więcej uzbierał w 4 startach Sivert Guttorm Bakken. Dla 23-letniego zawodnika to pierwszy znaczący sukces w seniorskiej karierze.

Podwójne zwycięstwo w Oslo

Podobnie jak rywalizacja pań, także panowie czterokrotnie rywalizowali w biegach masowych. Przed decydującym startem na czele znajdował się Quentin Fillon Maillet. Francuz, pomimo że nie wygrał żadnego biegu ze startu wspólnego, miał 15 punktów przewagi nad Vetle Sjaastadem Christiansenem.

I tu znowu musi paść słynne już w tę niedzielę „podobnie jak w biegu pań”. W tym przypadku także sprawdziła się bowiem maksyma „gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”. Sivert Guttorm Bakken biegł w czołówce praktycznie od samego początku. Na drugim biegunie zawodów znajdował się Quentin Fillon Maillet. Francuz, być może zmęczony sezonem lub zbyt rozluźniony jego zakończeniem, pudłował trzykrotnie na dwóch pierwszych strzelaniach i znajdował się na 23. pozycji.

Bakken był dziś bezbłędny, co w dużej mierze przyczyniło się do końcowego sukcesu. Norweg z linii mety mógł tylko czekać na zwycięzcę klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Quentin Fillon Maillet przybiegł na 7. pozycji, co dla Norwega oznaczało zdobycie Małej Kryształowej Kuli. Ostatecznie Bakken był lepszy od Francuza o 4 punkty!

C78A_v1

Fot. pleclown, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0>, via Wikimedia Commons

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.