Dziewięciu czeskich zawodników pojedzie do Oberhofu na zbliżające się Mistrzostwa Świata. Złotego medalu w biegu indywidualnym będzie bronić Marketa Davidowa. Kto, oprócz niej, znalazł już miejsce w czeskiej kadrze?
Czterech plus jeden u panów
Bazując na dotychczasowych występach w Pucharze Świata, pewni wyjazdu na mistrzostwa byli Michal Krčmář, Jonáš Mareček, Tomáš Mikyska i Jakub Štvrtecký. Dla Krcmarza będą to ósme mistrzostwa świata. Jego najlepszym rezultatem jest 5. miejsce w biegu indywidualnym na czempionacie w Oslo w 2016 roku. Dla Stvrteckiego będzie to czwarty występ na mistrzostwach świata. Natomiast Marecek i Mikyska pojadą na imprezę po raz pierwszy w karierze.
Losy piątego miejsca w kadrze mężczyzn rozstrzygnęły się podczas Mistrzostw Europy w Lenzerheide. Wywalczyć je miał ktoś z dwójki Adam Václavík – Vítězslav Hornig. Lepszy okazał się ten pierwszy. Vaclavik dwukrotnie meldował się w pierwszej dziesiątce zawodów, podczas gdy Hornig najwyżej był 21. Dyrektor sportowy reprezentacji Czech, Ondřej Rybář, przyznał, że do bardzo dobrej formy biegowej Vaclavik dołożył stabilniejsze występy na strzelnicy.
Kolejny medal Davidowej?
Żeńska część reprezentacji Czech do Oberhofu pojedzie za to w czteroosobowym składzie. Markéta Davidová, Lucie Charvátová, Jessica Jislová i Tereza Voborníková stanowią trzon czeskiej reprezentacji. Podobnie jak w przypadku mężczyzn, szkoleniowcy chcieli wybrać piątą zawodniczkę na podstawie wyników w Mistrzostwach Europy. Te nie były jednak zadowalające.
Ani Eliška Václavíková, ani Tereza Vinklárková nie zaprezentowały się na Mistrzostwach Europy na odpowiednim poziomie. Po kolejnych zawodach Pucharu IBU w Obertilliach wyznaczymy rezerwową, która będzie przygotowywała się w domu i w razie potrzeby przyjedzie do Oberhofu – wyjaśnił Rybář.
Dla Markety Davidowej będą to szczególne mistrzostwa. Po raz pierwszy przyjedzie bowiem na nie jako aktualna mistrzyni świata w biegu indywidualnym. Dzięki temu Czesi w tej konkurencji mogą wystawić pięć zawodniczek. Dlatego ranga zawodów w Obertilliach jest naprawdę wysoka.
Powtórzenie przez Davidową sukcesu sprzed dwóch lat wydaje się jednak bardzo trudne. Czeszka w klasyfikacji biegów indywidualnych w tym sezonie zajmuje dopiero 10. miejsce. Jednak w Oberhofie wszystko może się zdarzyć.
Lucie Charvátová, która dzisiaj świętuje swoje urodziny, jedzie na szóste mistrzostwa świata. W swoim dorobku ma brązowy medal w sprincie wywalczony w Antholz w 2020 roku. Dla Terezy Vobornikowej będzie zaś to debiut, choć dwa lata temu była w Pokljuce jako rezerwowa.
Kłopoty Jislovej?
Czeski sztab martwi nie tylko dyspozycja zawodniczek startujących w Pucharze IBU. Problemy z żebrami ma bowiem Jessica Jislová. 28-latka opuściła obóz przygotowawczy w Ridnaun i udała się do Czech na specjalistyczne badania. Szósty start w karierze na mistrzostwach świata stanął więc pod znakiem zapytania.
Źródło: biatlon.cz
Fot. © Stancik/IBU