Benedikt Doll wygrał bieg ze startu wspólnego w Anterselvie. Drugie miejsce wywalczył Johannes Thingnes Boe, a trzecie Sturla Holm Laegreid.

Uciekająca narta

Na starcie sobotniego biegu zabrakło m.in. Emiliena Jacquelina i Aleksandra Łoginowa. Rywalizacji nie ułatwiał także wiatr. Do niecodziennej sytuacji doszło chwilę po starcie. Anton Smolski zgubił bowiem nartę. Na szczęście z pomocą Strolii szybko wróciła ona do właściciela i Białorusin mógł kontynuować rywalizację.

Norwegowie na czele

Pierwsze strzelanie nie poszło po myśli braci Boe. Johannes spudłował raz, a Tarjei dwukrotnie. Lider Pucharu Świata, Quentin Fillon Maillet strzelał bezbłędnie, tak jak 10 innych zawodników. Na czele znajdowali się Norwegowie – Bakken i Laegreid. Za nimi biegł Maillet, a tuż za Francuzem Johannes Thingnes Boe.

Johannes wychodzi na czoło

Drugie strzelanie doprowadziło do niemałych przetasowań. Pudłowali Laegreid, Bakken, i Fillon Maillet. Francuz zrobił to aż dwukrotnie, przez co wypadł z czołówki. Na czele znalazł się Johannes Thingnes Boe, który strzelał bezbłędnie. Tuż za nim znalazł się Benedikt Doll oraz Antonin Guigonnat. Lider Pucharu Świata wybiegł ze strzelnicy na 10. miejscu, tracąc do prowadzącego Norwega prawie 50 sekund.

Bez zmian po trzecim strzelaniu

Johannes biegł jak natchniony. Z każdym metrem Norweg zyskiwał nad swoimi rywalami. Jego tempo utrzymywał tylko Benedikt Doll. Trzecie strzelanie utrzymało status quo. Po jednym pudle zaliczył zarówno Boe, jak i Doll. Trzeci Guigonnat musiał biec dwie karne rundy. Na trzecie miejsce wysunął się za to Fin Seppala! Cztery sekundy za nim biegł Laegreid. Quentin Fillon Maillet znowu nie strzelał czysto. Jedna karna runda sprawiła, że Francuz tracił do lidera już prawie minutę. Na piątym miejscu biegł Krcmar, który jako jedyny nie zaliczył jeszcze karnej rundy.

Szybki Johannes i spokój Dolla

Ostatnie strzelanie Johannes wykonał bardzo szybko. Norweg nie trafił jednak ostatniego strzału i musiał biec karną rundę. Bezbłędny był za to Benedikt Doll, który wybiegł ze strzelnicy o 7 sekund przed Boe. Za plecami tej dwójki wszyscy pudłowali. To efekt wzmagającego się wiatru, który podczas strzelania osiągał w porywach nawet 15 km/h. Trzeci po wybiegnięciu ze strzelnicy był Laegreid. Norweg tracił do tej dwójki już jednak ponad minutę i dziesięć sekund. Podczas dzisiejszych zawodów nie było nikogo, kto mógłby się legitymować wynikiem 20/20 na strzelnicy.

Na trasie Doll zwiększał swoją przewagę nad Boe. Niecałe 2 km przed metą Niemiec miał już 15 sekund przewagi nad Johannesem. Przebiegnięte dwie karne rundy więcej zrobiły więc swoje.

Na mecie Doll miał 31 sekund przewagi nad Boe. Dla Niemca było to trzecie zwycięstwo w karierze. Trzecie miejsce zajął Sturla Holm Laegreid. Jego strata wyniosła już jednak półtorej minuty. Czwarte miejsce zajął Guigonnat, piąte Bakken, a szóste Seppala.

mass_m_antholz

Fot. Wikimedia/Steffen Prößdorf (CC BY-SA 4.0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.