Ta informacja mogła w poniedziałek zaskoczyć wielu fanów biathlonu. Johannes Thingnes Boe zdecydował bowiem, że nie pojawi się już w tym sezonie na zawodach Pucharu Świata. Norweg postanowił odpocząć po igrzyskach i w spokoju przygotować się do kolejnego sezonu.

Biathlonista też człowiek

Johannes Boe o swojej decyzji poinformował w poniedziałek w swoich mediach społecznościowych. „Król igrzysk” postanowił nie startować już w kolejnych zawodach Pucharu Świata w tym sezonie. Dla Norwega od początku przygotowań do sezonu głównym celem były igrzyska. Plan ten udało się wykonać, czego potwierdzeniem są 4 złote i 1 brązowy medal. Teraz jednak Johannes powiedział „pas” i stawia na wypoczynek w gronie rodzinnym. Trzykrotny zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata chce naładować baterie, by w kolejnym sezonie startów znów walczyć o Kryształową Kulę.

Decyzja ta nie powinna kibiców aż tak dziwić. W Pucharze Świata Norweg zajmuje obecnie 5. miejsce, a jego strata do Quentina Fillon Maillet wynosi niemal 200 punktów. Odpuszczając rywalizację Johannes zapewne posłuchał się własnego organizmu, który wymagał przerwy w startach. Decyzja ta z pewnością przyniesie dobre efekty w kolejnym sezonie.

W swoim wpisie multimedalista igrzysk olimpijskich nie zapomniał także o narodzie ukraińskim.

Źródło: facebook.com/johannesthingnesboe
Fot. © Thibaut/IBU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.