Gospodarze najbliższych zawodów Pucharu Świata największe nadzieje pokładają w Denise Herrmann. Jednak Niemka stara się mieć czystą głowę i nie stawia przed sobą konkretnych celów. Przede wszystkim chce się pokazać z jak najlepszej strony.

Po raz pierwszy w tym sezonie najlepsi biathloniści i biathlonistki będą rywalizować w Niemczech. W Oberhofie odbędą się sprinty, biegi pościgowe oraz dwie sztafety mieszane. Niestety, fanom nie będzie dane oglądać zawodów z trybun stadionu, bowiem z powodu obostrzeń covidowych wszystkie wyścigi odbędą się bez udziału publiczności.

Mimo to, Denise Herrmann cieszy się na rywalizację na ojczystej ziemi i zapewnia, że da z siebie wszystko.

– Staram się bazować na dobrych wynikach z pierwszej części sezonu i skupić się na trafianiu do tarczy. W ostatnich dniach ponownie współpracowałam z naszym trenerem od strzelania Engelbertem Sklorzem. Mam nadzieję, że na strzelnicy odnajdę niezbędny spokój. Nie mam konkretnych planów na Oberhof, ale chcę być jedną z najszybszych w biegu i zestrzeliwać jak najwięcej celów. Mam nadzieję, że będę mogła w pełni wykorzystać swój potencjał – powiedziała 33-latka.

Źródło: inf. prasowa/oprac. własne
Fot. Wikimedia/Steffen Prößdorf

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.