W niedzielnym wyścigu ze startu wspólnego Felix Leitner niespodziewanie znalazł się tuż za podium. Dla 25-letniego Austriaka był to najlepszy wynik w tym sezonie. – Wiedziałem, że muszę skupić się na strzelaniu – mówił po zakończeniu zawodów.
Leitner drugi raz w tym sezonie popisał się 100% skutecznością na strzelnicy. Wcześniej taka sztuka udała mu się w biegu pościgowym w Hochfilzen (Austria) i zapewniła awans z 32. miejsca w sprincie na 7. lokatę w biegu na dochodzenie. W niedzielę bezbłędne strzelanie pozwoliło 25-latkowi otrzeć się o podium. Austriak do końca liczył się w stawce i nieznacznie przegrał z Norwegiem Tarjei Boe.
– Początek wyścigu był nieco gorączkowy, ale wiedziałem, że muszę skoncentrować się na strzelaniu, ponieważ dzisiaj wszystko jest możliwe. Na ostatnim strzelaniniu na stadionie było bardzo głośno i Francuz [Emilien Jacquelin – przyp. red.] był tym niewzruszony – opisuje Leitner.
Austriak był jednak pewny swoich umiejętności i skupił się przede wszystkim na sobie. Efekt? 20 celnych strzałów na 20 prób.
– Wiedziałem, że muszę skupić się na sobie i pokazać, co potrafię – i udało mi się to zrobić. Ostatnie okrążenie było naprawdę ciężkie, ale teraz cieszę się, że tak zakończyła się pierwsza część sezonu. Zasadniczo ostatnie okrążenie jest zawsze trudne, niezależnie od tego, czy walczysz o 20. miejsce, czy o podium – ale tak jest zdecydowanie fajniej – podsumował.
Źródło: inf. prasowa/oprac. własne
Fot. Philipp Carl Riedl/Red Bull Content Pool