Quentin Fillon Maillet wygrał dziś swój szósty bieg pościgowy w tym sezonie. Tym samym Francuz zapewnił sobie małą Kryształową Kulę za tę konkurencję. Zawodnik na mecie nie krył zadowolenia z rezultatu.
Biegowo było bardzo ciężko
Dominator tegorocznych zmagań wygrał już szósty bieg na dochodzenie w tym sezonie. Dzięki temu Francuz sięgnął po pierwszą w swojej karierze małą Kryształową Kulę. Quentin początkowo nie dowierzał, że trofeum za tę konkurencję jest już jego.
To już oficjalnie? To świetna wiadomość. Zwycięstwo w biegu pościgowym smakuje bardzo dobrze. To był bardzo trudny biegowo dzień. Moja forma nie jest tak dobra, jak Emiliena. Wiedziałem, że muszę być najlepszy na strzelnicy. Byłem skoncentrowany… Może trochę stresu pojawiło się po ostatnim błędzie, nie wiedziałem bowiem, jak będzie strzelał Emilien. Mimo wszystko było bardzo dobrze. Jak udało mi się utrzymać wysoką dyspozycję przez cały sezon? Dużo śpię!
Dzięki kolejnemu dubletowi Francuz powiększył swoją przewagę nad Jacquelinem do 174 „oczek”. Trudno więc wyobrazić sobie, by Quentin Fillon Maillet wypuścił z rąk Kryształową Kulę za cały sezon.
Źródło: biathlonworld.com
Fot. © Manzoni/IBU