Pierwszy weekend Pucharu Świata 2021/2022 nie będzie zbyt dobrze wspominany przez Rosjan. Wszystko z powodu fatalnych wyników Jewgienija Garaniczewa i Matwieja Jelisiejewa, którzy bliżej byli końca stawki, niż jej początku. Z tego powodu obaj zostali wykluczeni z kadry na najbliższe zawody w Oestersund.
Matwiej Jelisiejew, który od kilku lat regularnie melduje się w TOP20 zawodów Pucharu Świata, przeżył najprawdopodobniej jeden z najgorszych weekendów w swojej biathlonowej karierze. Zaczął poniżej oczekiwań, w biegu indywidualnym na 20 kilometrów, mimo tylko jednej karnej minuty, był 30.
Jednak prawdziwą tragedią był jego występ w niedzielnym sprincie. Jelisiejew ponownie popełnił jeden błąd na strzelnicy i ze stratą prawie 3 minut zameldował się na 78. lokacie.
Важная информация! Изменения в составе сборной России ??
Президент СБР Виктор Майгуров: «Василий Томшин и Александр Поварницын на втором этапе выступят на Кубке мира, а Матвей Елисеев и Евгений Гараничев – на Кубке IBU».
(? Nordic Focus) pic.twitter.com/BO127dxLn2
— Биатлон России (@russianbiathlon) November 29, 2021
Wyniki mistrza Europy z 2020 roku w sprincie są niczym przy tym, czego „dokonał ” Jewgienij Garaniczew. To zdecydowanie największy przegrany tego weekendu. 27. zawodnik ubiegłego sezonu w sobotę spudłował aż 5 razy i do mety dobiegł 75. Na tym jednak nie koniec.
Garaniczew dzień później miał prawdziwą kompilacje nieszczęść. Najpierw spóźnił się ponad pół minuty na start, zapominając przy tym o kijach. Potem spudłował 3 razy na strzelnicy, pobiegł fatalnie i zajął 113. miejsce. Rosyjski portal championat.com podaje, że jest to nowy „anty-rekord ostatnich 20 lat naszego biathlonu”.
Obaj zawodnicy wezmą udział w zawodach Pucharu IBU. Z kolei w Pucharze Świata w Oestersund wystąpią Aleksandr Powarnicyn oraz Wasilij Tomszin, dla którego będzie to debiut wśród elity.
Źródło: championat.com/ski-nordique.net
Fot. Marlene Ström/Trampolin PR