Zwycięstwem Lisy Hauser zakończył się sobotni bieg sprinterski kobiet. Na podium znalazły się również Włoszka Lisa Vittozzi i Szwedka Linn Persson. Punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dopisały również dwie Polki: Joanna Jakieła i Anna Mąka.
Bezbłędna Hauser wykorzystuje okazję
Wydarzenia z soboty potwierdziły znaną, biathlonową prawdę – sprinty wygrywa się na strzelnicy. Właśnie tak było w przypadku Lisy Hauser, która dwukrotnie była bezbłędna, co pozwalało jej systematycznie budować przewagę nad resztą stawki. Zwłaszcza że jej najgroźniejsze konkurentki miały problem ze skutecznością.
Siostry Oeberg solidarnie biegły po 3 karne rundy, co, pomimo znakomitego czasu biegu, sprawiło, że nie liczyły się w walce o czołowe lokaty. Z tej okazji skorzystała zwyciężczyni, ale również Włoszka Vittozzi, która w niedzielę ruszy na trasę w żółtej koszulce liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Na podium znalazło się również miejsce dla Lin Persson, która po raz drugi w karierze ukończyła zawody na 3. lokacie. Niespodziewanie tuż poza podium znalazła się 31-letnia Kanadyjka Emma Lunder, która do Szwedki straciła tylko 0,8 sekundy.
Polki bez błysku
Na linii startu znalazły się cztery reprezentantki Polski, jednak tylko dwie z nich dopisały do swojego konta punkty Pucharu Świata. Najlepsza z Biało-Czerwonych ponownie była Joanna Jakieła. 35. miejsce w sprincie dało jej 6 punktów, a nam nadzieje na dobry wynik w biegu na dochodzenie. O poprawę pozycji powalczy również Anna Mąka, która zajęła 37. lokatę. Obie zawodniczki oddały jeden niecelny strzał, który w ostatecznym rozrachunku kosztował je kilkanaście pozycji.
Również jedno pudło na swoim koncie zapisała Natalia Sidorowicz. Zawodniczka, dla której był to dopiero szósty start w elicie dobiegła na 63. pozycji.
O sobotnim sprincie zapomnieć natomiast będzie chciała Kamila Żuk. Mistrzyni Europy z ubiegłego roku w biegu pościgowym na strzelnicy myliła się aż pięciokrotnie, co oznaczało, że Polka znajdzie się w ogonie stawki. I tak rzeczywiście było. Na 93 sklasyfikowane zawodniczki Żuk zajęła odległe 81. miejsce.
sprint – k – kontiolahti
Fot. GEPA pictures/Red Bull Content Pool