Julia Simon: To mój najlepszy wyścig
Po pełnym emocji biegu pościgowym, zwycięstwo przypadło Julii Simon. Francuzka przyznała, że był to jej najlepszy wyścig, w którym wszystko zagrało tak, jak powinno.
Po pełnym emocji biegu pościgowym, zwycięstwo przypadło Julii Simon. Francuzka przyznała, że był to jej najlepszy wyścig, w którym wszystko zagrało tak, jak powinno.
Za nami pierwszy w tym sezonie weekend, a raczej cały tydzień, z biathlonowym Pucharem Świata. Po miesiącach oczekiwania, wreszcie nastąpił moment, by na tronie zasiedli król i królowa inauguracyjnej rundy.
Z 16. miejsca na najwyższy stopień podium! Julia Simon była dziś poza zasięgiem rywalek. Francuzka w pięknym stylu sięgnęła po zwycięstwo w biegu pościgowym. Drugie miejsce dla Doroty Wierer, a trzecie dla Elviry Oeberg. Bardzo dobrze wypadły także Polki, które znów zajęły punktowane miejsca!
Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata potwierdził swoją dobrą dyspozycję, wygrywając drugi bieg z rzędu. Jednak Johannes Thingnes Boe o sukces drżał do samego końca, bowiem pudło na ostatnim strzelaniu mogło go sporo kosztować.
Johannes Thingnes Boe wygrał niedzielny bieg na dochodzenie, dzięki czemu po raz drugi tryumfował w Kontiolahti. Drugie miejsce zajął Sturla Holm Laegreid, a trzecie Emilien Jacquelin.
W sobotnim biegu sprinterskim bezdyskusyjnie najlepsza była Austriaczka Lisa Hauser. 28-letnia biathlonistka na mecie nie ukrywała swojej radości ze zwycięstwa, co podkreślała w wypowiedziach dla mediów.
Johannes Thingnes Boe był w sobotę nie do zatrzymania. Norweg, pomimo jednej karnej rundy, wygrał sprint i w niedzielę wystartuje w żółtej koszulce lidera Pucharu Świata.
Zwycięstwem Lisy Hauser zakończył się sobotni bieg sprinterski kobiet. Na podium znalazły się również Włoszka Lisa Vittozzi i Szwedka Linn Persson. Punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dopisały również dwie Polki: Joanna Jakieła i Anna Mąka.