Minionej zimy błyszczeli nie tylko polscy juniorzy młodsi. Fantastyczny sezon zaliczył bowiem Denis Irodov, który na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata zdobył indywidualnie aż trzy złote medale. Na oficjalnej stronie IBU ukazał się wywiad z 19-letnim Rosjaninem, w którym poruszane są kwestie zarówno minionego, jak i nadchodzącego sezonu.
Pokora i determinacja kluczem do sukcesu
Denisa Irodova trudno nie nazwać rewelacją poprzedniego sezonu juniorskiego. 19-letni Rosjanin był gwiazdą Młodzieżowych Mistrzostw Świata w austriackim Obertillach. Irodov był najlepszy zarówno w sprincie, jak i biegu na dochodzenie. Trzecie złoto dorzucił zaś w biegu indywidualnym. Kluczem do sukcesu był bardzo dobry bieg i jeszcze lepsze strzelanie. Rosjanin w trzech swoich startach spudłował tylko trzy razy! Zapytany jednak o swoje mocne strony Irodov wskazał właśnie na synergię między tymi dwoma elementami.
– To dla mnie trudne pytanie. Tak jak wielu innych uważam, że silny biathlonista to silny narciarz biegowy z dobrymi umiejętnościami strzeleckimi. Prawdopodobnie wtedy [w Obertillach – przyp.red.] udało mi się pokazać z dobrej strony zarówno na strzelnicy, jak i na trasie – powiedział.
Mimo tak wielkich sukcesów Rosjanin stara się zachować zimną głowę. W udzielanych wywiadach można przeczytać, że Irodov chowa medale i trofea, by każdy dzień był nowym początkiem. Taka pokora i determinacja, szczególnie w tak młodym wieku, jest bardzo ważnym czynnikiem do dalszego rozwoju. Jak widać 19-letni Rosjanin jest tego w pełni świadomy.
– Jeśli w pełni zrozumiesz swój sukces, możesz nigdy więcej nie osiągnąć. To właśnie motywuje mnie do zapominania o wszystkich poprzednich medalach przed każdym nowym wyścigiem i próbowania w zamian zdobywania nowych – dodał Irodov.
Biathlon to mój priorytet
Jak już wspominaliśmy, Denis Irodov wyróżnia się dobrym biegiem. Narty towarzyszą mu bowiem od najmłodszych lat. Wszystko dzięki tacie, który był także jego pierwszym trenerem. Jednak 19-latek stawia biathlon na pierwszym miejscu. Jednak chętnie korzysta z możliwości treningu i rywalizacji z narciarzami biegowymi. Irodov zapytany o cele na nadchodzący sezon odpowiada z pokorą i cierpliwością.
– Letnie treningi przed zimą zmierzają ku końcowi. Mam nadzieję, że były produktywne. Tęsknię już za śniegiem… Zamiast skupiać się na ogólnych celach, postaram się wykonać swoją pracę w najlepszy możliwy sposób – mówił młody zawodnik.
Irodova prawdopodobnie nie zobaczymy na ZIO w Pekinie. Jednak jeśli dalej będzie rozwijał się tak, jak robi to teraz, to osiągnięcia na najważniejszych seniorskich imprezach będą tylko kwestią czasu.
Źródło: biathlonworld.com
Fot.: Martin Rulsch, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0